Poniżej przedstawiam bardzo wygodne związanie „do spania”.
Ciało unieruchomione jest na łóżku jedynie liną owiązaną w pasie i dość luźno przywiązaną do boków łóżka.
Można dość dowolnie zmieniać pozycję leżenia.
Jeżeli pozostawimy nogi nie związane to praktycznie można się ułożyć w każdej z pozycji do snu.
Ręce są związane w nadgarstkach przy pomocy związania z dość długą poprzeczką i luźno przywiązane do tułowia na wysokości pasa.
Takie związanie rąk jest stosunkowo najmniej dokuczliwe, pozwala unieść je nawet na wysokość twarzy, lub wyciągnąć w dół ciała, a jednocześnie związanie to jest trudne do rozwiązania. Pamiętać tylko należy o starannym zawiązaniu końców liny w węzeł na środku pleców, poza zasięgiem palców.

Drugie miejsce umożliwiające rozwiązanie się to punkt mocowania do łóżka lin oplatających tułów. Jak widać na zdjęciu, może się zdarzyć, że węzeł znajdzie się w zasięgu palców.
W takiej sytuacji trzeba koniec liny przenieść daleko poza zasięg rąk osoby związanej.

Efekt końcowy wiązania i zakres swobody ruchów przedstawia poniższy film