Strappado

  • 20 stycznia 2012

Na fotografiach zamieszczonej poniżej przedstawiam wiązanie nazywane strappado, na końcu artykułu dwa filmy przedstawiające dwa różne sposoby wykonania strappado.

                   img_0006

Nazwa pochodzi z czasów średniowiecza i inkwizycji i była określeniem tortury polegającej na zawieszeniu ofiary za wykręcone do tyłu ramiona, często z dodatkowym obciążeniem mocowanym do stóp.

Idea strappado polega na takim związaniu rąk w łokciach, aby nie można było zgiąć ramion i następnie wymuszeniu pochylenia tułowia poprzez podciągnięcie do góry związanych nadgarstków.
Mechanizm tego pochylenia tułowia można wykorzystać nie tylko w pozycji stojącej, ale także klęczącej czy siedzącej.

Zaczynam od odszukania środka złożonej w pół liny

Środek złożonej w pół liny układam na karku, prowadzę liny nad barkami pod pachy i krzyżuję je na plecach

Oplatam teraz ramiona tuż powyżej łokci i mocno ściągam linami łokcie do siebie. To ściągnięcie powinno być mocne – tak mocne na ile pozwala zakres ruchu ramion. Tylko ściągnięcie łokci do granicy zakresu ruchu blokuje je i nie pozwoli zmienić ułożenia wyprostowanych ramion. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że skutkiem takiego silnego nacisku w strefie łokcia będzie nacisk na nerw łokciowy , a przez to  strappado nie jest związaniem bezpiecznym, pozwalającym  na dłuższy czas trwania w więzach. Zależy on od elastyczności ramion, ale zawsze trzeba mieć na uwadze wspomniane zagrożenia i nie czekać z poluzowaniem więzów do wystąpienia wyraźnych objawów bólu i odrętwienia

Po ściągnięciu łokci wykonuję węzeł zamykający ten etap wiązania, a pozostałymi końcówkami lin oplatam raz przy razie liny tworzące oplot

Taki sposób zakończenia więzów i zagospodarowania pozostałych, luźnych końcówek lin nazywa się – tsuka maki = rękojeść miecza – i jest często stosowany w praktyce shibari ze względu na swą estetykę

W dalszym etapie wiązania dowiązuję linę do oplotów ramion

Prowadzę linę do góry pod linę ułożoną wcześniej na kołnierzu i naciągam dodatkowo zwiększając siłę blokowania łokci

Oplatam teraz nadgarstki

Po opleceniu nadgarstków, wykonuję tam cinch i węzeł kończący wiązanie

Przekładam liny przez zaczep umieszczony pod sufitem i ciągnąc związane nadgarstki do góry wymuszam pochylenie do przodu tułowia osoby wiązanej

Po uzyskaniu pochylenia wiążę koniec liny do oplotów na nadgarstku, wykonuję tam węzeł kończący wiązanie, a pozostałymi luźnymi końcami lin wykonuję „tsuka maki”

Jak już wspomniałem ideą strappado jest wymuszenie pozycji z pochylonym do przodu tułowiem.
Przestawiony wyżej sposób jest klasyczną wersją z tradycji japońskiego shibari.
Wspomniałem też o niedogodności tej wersji spowodowanej silnym naciskiem oplotów na łokcie.
Chcąc uzyskać efekt wymuszonego pochylenia bez konieczności maksymalnego ściągnięcia łokci w Western Shibari stosuje się dodatkową linę prowadzoną od karku do stóp lub kolan, a także dodatkową linę prowadzoną od sufitu do oplotów na łokciach.

    

Poniższe filmy pokazują dwa różne sposóby wykonania tego wiązania.