Poniżej przedstawiam wiązanie do spania, w którym wykorzystuję drążek spreparowany specjalnie do zastosowań bondage.
Na całej długości drążka zostały nawiercone, w odstępie ok 10 cm, otwory o średnicy 12 mm.
Przez te otwory mogę przeciągać liny i wykorzystywać drążek do przeróżnych unieruchomień.
To związanie pozwala na w miarę wygodne spanie na boku i na wznak, łatwe jest przekręcenie się na drugi bok, możliwość zmiany ułożenia rąk jest niewielka i niewiele większa nóg.

Istotnym elementem wiązania jest oplot dookoła szyi. Musi być on wykonany w postaci niezaciskającej się, luźnej pętli.
Zastosowałem tutaj rozwiązanie w postaci opaski elastycznej, opisane w rozdziale o oplotach pojedynczych elementów.
Wykonaną wcześniej opaskę zakładam na szyję, liny przeciągam przez otwór na końcu drążka i wykonuję węzeł (w tym wypadku „kluczkę”).
Koniec drążka powinien być bez ostrych krawędzi i zadziorów.

Końce lin przeciągam przez kolejny otwór (odstępy pomiędzy wykorzystywanymi otworami dobieram tak, by trudno było sięgnąć palcami do węzłów).
Oplatam nadgarstek i wykonuję węzeł zamykający tą część wiązania.
Podobnie postępuję z drugą ręką unieruchamiając ją przy jednym z niższych otworów.
Tym razem stosuję inny węzeł, ale tak dobieram naciąg lin, aby nie dało się wysunąć nadgarstka z oplotu.

W podobny sposób wykonuję oploty mocujące do drążka nogi.

Przez otwór na końcu drążka przeciągam linę i mocuję ją do krawędzi łóżka. Uniemożliwi to osobie związanej wstanie z niego.

Poniższy film przedstawia efekt końcowy wiązania i zakres swobody ruchów